CHINYTerakotowa Armia

Terakotowa Armia

Ponad osiem tysięcy wojowników stanęło przed nim na baczność. Byli wśród nich oficerowie, kawaleria i piechurzy.

Powrót Cesarza

„Terakotowa Armia żołnierzy przywitała Neo salutując. Ponad osiem tysięcy wojowników stanęło przed nim na baczność. Byli wśród nich oficerowie, kawaleria i piechurzy. Uniósł się wyżej i objął wzrokiem teren grobowca Cesarza Qin Shi Huang. Na chwilę zatrzymał wzrok na kusznikach i łucznikach przygotowanych do wyjścia. Potem spojrzał na konie zaprzężone w rydwany, które niecierpliwie rżały w oczekiwaniu na otwarcie bramy. Jednak tym co najbardziej go zszokowało, był wygląd wojowników. Ich mundury odzyskały dawne barwy: jasnoczerwoną, niebieską, różową i złotą, a korpusy upodobniły się do ludzkich ciał. Stały się bardziej elastyczne i przypominały strukturą silikon.

–Dlaczego takie poruszenie? – zapytał generała Boo.
–To przegrupowanie sił – odpowiedział – Przygotowujemy żołnierzy do opuszczenia krypt.
–Gdzie zmierzacie?
–Na mury, będziemy je burzyć.
–Dlaczego?
–Nie powiedziano nam.
Neo przefrunął nad oddziałami. Zobaczył jak z wiecznego letargu powstaje cały świat dynastii Zhou: konkubiny, rodzina, medycy, administracja, akrobaci i zwierzęta.
–Gdzie jest teraz Pierwszy Cesarz? – zwrócił się ponownie do generała Boo.
–W podziemnym mauzoleum, leży w Sali Balowej.
–Chcę z nim rozmawiać.
–Nie można się tam dostać.
–Dlaczego?
–Nad mauzoleum usypany jest 50–metrowy kopiec w kształcie piramidy o podstawie 350 metrów – mówił generał – Wewnątrz zamocowanych jest wiele pułapek i samo zwalniających się kusz. Na dnie płyną rzeki z rtęci.
–Musi być jakieś wejście…
–Trzeba byłoby przenieść 12 wiosek i 6 fabryk. Nie znam innego sposobu.
–Wobec tego jak się wydostanie?
–Nie wiem. Czekam na rozkazy – odpowiedział generał.
Historia zatoczyła koło. Umarli i pogrzebani wychodzą na zewnątrz w pełnej swej krasie. Przyodziani w zbroje i mentalność z dawnych lat zamierzają walczyć. W imię czego i z kim? Jakich wartości zabrakło dzisiaj, że na pomoc wyrusza Armia Terakotowych wojowników? A może po to została stworzona, by dopełnić swej misji w XXI wieku?”

Terakotowej Armii przyznaję kolor czarny, który symbolizuje tajemniczość i przywództwo.

Fragment tekstu pochodzi z książki – Powrót Cesarza. Pierwsza część cyklu Raport Ziemi zabiera czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości Chin. Utrzymana na granicy jawy i snu, przynosi niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Przeczytaj również:
Udostępnij:
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Pinterest
Email

OKTALOGIA

OKTALOGIA – obejmuje dwa cykle Raport Ziemi (1-5) i Granice Ziemi (6-8). Książki zabierają czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości narodów. Przedstawiają fakty historyczne i aktualne dane. Pisane są z wykorzystaniem techniki strumienia świadomości, utrzymane na granicy jawy i snu przynoszą niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Chiny
Raport Ziemi

USA 
Raport Ziemi

Izrael
Raport Ziemi

Argentyna
Raport Ziemi

Australia
Raport Ziemi

Meksyk
Granice Ziemi

Indie
Granice Ziemi

Kanada
Granice Ziemi

CHINYDuchy Pierwszego Cesarza Chin

Duchy Pierwszego Cesarza Chin

Qin Shi Huang przygotowywał się od objęcia władzy na świecie.

Powrót Cesarza

Qin Shi Huang (259 p.n.e. – 210 p.n.e.), pierwszy cesarz Chin, marzył o nieśmiertelności. Wierzył, że jest synem boga i przygotowywał się, aby rządzić w zaświatach. Dlatego przez trzydzieści osiem lat budował podziemne miasto. Siedemset tysięcy robotników wznosiło pałace, dziedzińce, domy, urzędy, a nawet miejsca do składania ofiar. Qin Shi Huanga pochowano wraz z jego rodziną, konkubinami, administracją, lekarzami oraz budowniczymi. Chronić cesarza i jego świty miało przedziwne wojsko.

Współcześni odkryli armię w 1974 roku na terenie dzisiejszej prowincji Shaanxi, nieopodal starożytnego miasta Xi’an. To osiem tysięcy sto figur żołnierzy, oficerów oraz koni. Każdy wojownik wykonany jest z wypalanej gliny, ma unikatowe rysy, wzrost, pozę, zarost i fryzurę. Naturalnej wielkości, ustawieni zostali w szyku bojowym. W chwili odkrycia pomalowani byli na rożne kolory, które w zetknięciu z powietrzem natychmiast „ulatywały.”

W 1987 Terakotowa Armia została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Archeolodzy wciąż odkrywają kolejne rzeźby. Pod ziemią może być ich jeszcze około sześciu tysięcy – twierdzą.

Do tej pory nikt nie otworzył piramidy, w której spoczywa Qin Shi Huang. Dlaczego? Prawdopodobnie grobowiec skrywa w sobie tajemnice, o których wiedzą nieliczni. Niektórzy twierdzą, że powodem są rzeki rtęci płynące pod ziemią. Inni boją się pułapek bądź klątw. Są też tacy, którzy wierzą, że cesarz Qin Shi Huang był wysłannikiem wyprzedzającej nas w rozwoju cywilizacji, dlatego współcześni boją się jego mocy.

>> Fragment książki „Powrót Cesarza” pierwszej części Raportu Ziemi <<

„–Pierwszy Cesarz Chin – powiedziała – wierzył, że jest synem Boga. Chciał rządzić nie tylko na świecie, ale i w Zaświatach. Miał obsesję na punkcie władzy Duchowej, ale przyznam, że pomysł burzenia murów przez Terakotową Armię brzmi nieco dziwnie.
–Spróbujmy chwilę przeanalizować jego rządy – zaproponował Neo – może coś odkryjemy. Jak długo był Cesarzem?
–Przez 11 lat, ale wcześniej przez 26 lat był królem – odparła Adela.
–A dokonania?
–Zjednoczył skłócone Królestwa walczące ze sobą przez setki lat. Zbudował silne państwo, które przetrwało do dziś. Rzym upadł, Europa się podzieliła, a Chiny niezmiennie trwają – odparł Red.
–To morderca! – wykrzyknęła Adela – Zabił miliony ludzi.
–Może i był tyranem – kontrował Red – ale dzięki niemu Chińczycy mają ujednolicone pismo, miary i wagi – wymieniał – Wybudował też drogi, które połączyły kraj. Były szerokie, jak 16–sto pasmowe autostrady.
–Gdzie one są? – Neo wzbił się w górę próbując je zobaczyć.
–Po ziemią, niewidoczne z powietrza – odparł Red – Podsumowując: był reformatorem.
–Reformatorem? – zadrwiła Adela – Zniszczył całą kulturę i świat nauki. Trzymał lud w strachu i ciemnocie. A wszystko w imię brutalnego prawa, które sam wymyślił. „

Pierwszy Cesarz Chin otrzymuje kolor czarny, który symbolizuje tajemniczość, przywództwo oraz cierpienie.

 

Fragment tekstu pochodzi z książki – Powrót Cesarza. Pierwsza część cyklu Raport Ziemi zabiera czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości Chin. Utrzymana na granicy jawy i snu, przynosi niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Przeczytaj również:
Udostępnij:
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Pinterest
Email

OKTALOGIA

OKTALOGIA – obejmuje dwa cykle Raport Ziemi (1-5) i Granice Ziemi (6-8). Książki zabierają czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości narodów. Przedstawiają fakty historyczne i aktualne dane. Pisane są z wykorzystaniem techniki strumienia świadomości, utrzymane na granicy jawy i snu przynoszą niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Chiny
Raport Ziemi

USA 
Raport Ziemi

Izrael
Raport Ziemi

Argentyna
Raport Ziemi

Australia
Raport Ziemi

Meksyk
Granice Ziemi

Indie
Granice Ziemi

Kanada
Granice Ziemi

MEKSYKDia de Muertos

Traditional mexican Day of the dead altar with sugar skulls and candles

Dia de Muertos Meksykańskie Święto Zmarłych

Dia de Muertos to najważniejsze święto w Meksyku. Przez kilka dni cały kraj świętuje.

Bezimienni
Dia de Muertos jeszcze trwa, a rozpoczęło się o północy trzydziestego pierwszego października. Właśnie wtedy dusze zmarłych dzieci zeszły z nieba, aby spotkać się ze swoimi rodzinami na Ziemi. Dusze dorosłych dołączyły do nich drugiego listopada. W celu godnego przywitania „gości z zaświatów” wybudowano w domach ołtarzyki, które przyozdobiono kwiatami. Postawiono na nich fotografie zmarłych oraz przedmioty, których używali na co dzień. Przyniesiono też pokarm i alkohol. Drogę od drzwi domu do ołtarza oświetlono świeczkami, dzięki którym duchy nie zabłądziły. Drugą część uroczystości stanowi wspólne świętowanie na cmentarzach—pełnych kwiatów, świec, ale także muzyki i śpiewów. „Dia de Muertos” to piękny okres.
 
>>Fragment książki „Bezimienni” I część cyklu Granice Ziemi<<
„-Słyszałam, że to najważniejsze święto w Meksyku – powiedziała Sara.
-To prawda. Przez kilka dni cały kraj świętuje, nie tylko 𝘚𝘢𝘯𝘵𝘦𝘳𝘰𝘴𝘪. Odbywa się wtedy mnóstwo festynów. Już dziś sklepikarze zacierają ręce i uzupełniają ofertę o czarodziejskie amulety czy słodycze w kształcie ludzkich czaszek.
-O co chodzi z tym świętem? – zapytał Neo. – Jest ono chrześcijańskie czy azteckie?
-Pomieszane – uśmiechnęła się, zatrzymując spojrzenie na jego oczach. – Po przybyciu hiszpańskich konkwistadorów połączyło się z pogańskimi wierzeniami ludów zamieszkujących Mezoamerykę, m.in. Azteków, Majów czy Totonaków. W 2008 roku 𝘋𝘪𝘢 𝘥𝘦 𝘔𝘶𝘦𝘳𝘵𝘰𝘴 wpisano na listę UNESCO.”
 
Świętu „Dia de Muertos” przyznaję kolor fioletowy, który symbolizuje tajemniczość i duchowość.

Bezimienni – pierwsza część cyklu Granice Ziemi,zabiera czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości Meksyku. Utrzymana na granicy jawy i snu, przynosi niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Przeczytaj również:
Udostępnij:
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Pinterest
Email

OKTALOGIA

OKTALOGIA – obejmuje dwa cykle Raport Ziemi (1-5) i Granice Ziemi (6-8). Książki zabierają czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości narodów. Przedstawiają fakty historyczne i aktualne dane. Pisane są z wykorzystaniem techniki strumienia świadomości, utrzymane na granicy jawy i snu przynoszą niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Chiny
Raport Ziemi

USA 
Raport Ziemi

Izrael
Raport Ziemi

Argentyna
Raport Ziemi

Australia
Raport Ziemi

Meksyk
Granice Ziemi

Indie
Granice Ziemi

Kanada
Granice Ziemi

ARGENTYNAKonferencja Poczdamska

Otto

Konferencja Poczdamska

Juan Domingo Peron był faszystą. Ukrył 10 tysięcy czystych argentyńskich paszportów i dowodów osobistych dla niemieckich uciekinierów.

Ręka Boga
Poczdam, 17 lipca 1945. Chociaż w Europie II Wojna Światowa już jest zakończona, na wschodzie nadal trwają walki. Przywódcy koalicji antyhitlerowskiej, tzw. Wielkiej Trójki, spotykają się po raz trzeci i ostatni. Tym razem po to, aby uzdrowić świat i poukładać go inaczej. Po swojemu.
 
ZSRR reprezentuje Józef Stalin. Stany Zjednoczone—Harry Truman (poprzedni prezydent, Franklin Roosevelt, od trzech miesięcy nie żyje). Natomiast Winston Churchill nie uczestniczy w spotkaniu do końca, ponieważ Torysi przegrywają wybory. Wymienia go Clement Richard Attlee—nowy premier Wielkiej Brytanii.
 
Atmosfera rozmów jest napięta. Chodzi nie tylko o to, co zrobić z pokonaną III Rzeszą, ale także o podział wpływów między Sowietami a światem zachodnim. Ustalenie granicy. Wiadomo, że ma ona przebiegać gdzieś na terytorium Polski lub Niemiec. Lecz gdzie dokładnie? Trzeba uzgodnić.
 
Tymczasem w tle rozgrywa się inna walka. Amerykanie przeprowadzili właśnie pierwszą, udaną próbę bomby atomowej. Truman uważa, że dzięki niej pokona Japończyków bez pomocy wojsk sowieckich. Liczy na mocniejszą pozycję przy stole. Nic bardziej mylnego. Stalin ma swoich szpiegów wszędzie i posiada dane techniczne amerykańskiej broni. Co więcej, pracuje on nad własną bombą atomową. Jego pozycja lidera nie jest zagrożona.
 
2 sierpnia 1945 roku obrady kończą się. Niemcy zostają obarczone winą za wybuch wojny i zobligowane do uiszczenia odszkodowań. Tracą dwadzieścia trzy procent terytorium. Zapada decyzja, aby kraj zdemilitaryzować i podzielić na strefy okupacyjne pod zarządem USA, ZSRR, Wielkiej Brytanii oraz Francji. Wielka Trójka postanawia też, że zbrodniarze wojenni zostaną osądzeni w Norymberdze.
 
Co z Polską? Wyznaczona zostaje granica na Odrze i Nysie Łużyckiej, odbierając Niemcom ziemie zachodniopomorskie, wielkopolskie i dolnośląskie. Ma stanowić to rekompensatę za terytoria wschodnie, które Rzeczpospolita traci na rzecz Związku Radzieckiego. Wielka Trójka cofa poparcie dla Rządu RP na Emigracji i uznaje Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej (TRJN), powołany w Warszawie z namaszczenia Moskwy. W obradach uczestniczą jego przedstawiciele, m.in. przewodniczący KRN (Krajowej Rady Narodowej) Bolesław Bierut, premier Edward Osóbka-Morawski oraz wicepremier Stanisław Mikołajczyk. W sprawie odszkodowań niemieckich dla Polski zostaje przyjęta propozycja Stalina, że strona sowiecka zaspokoi wskazane żądania.
 
Konferencja Poczdamska otrzymuje ode mnie kolor zielony, który symbolizuje nadzieję i wolność.

Kwestia faszystów ukrywających się w Argentynie poruszana jest również w książce Ręka Boga. Czwarta część cyklu Raport Ziemi zabiera czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości Argentyny. Utrzymana na granicy jawy i snu, przynosi niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Przeczytaj również:
Udostępnij:
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Pinterest
Email

OKTALOGIA

OKTALOGIA – obejmuje dwa cykle Raport Ziemi (1-5) i Granice Ziemi (6-8). Książki zabierają czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości narodów. Przedstawiają fakty historyczne i aktualne dane. Pisane są z wykorzystaniem techniki strumienia świadomości, utrzymane na granicy jawy i snu przynoszą niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Chiny
Raport Ziemi

USA 
Raport Ziemi

Izrael
Raport Ziemi

Argentyna
Raport Ziemi

Australia
Raport Ziemi

Meksyk
Granice Ziemi

Indie
Granice Ziemi

Kanada
Granice Ziemi

INDIEMiłość i małżeństwo

309272491_137410952346615_2674037085542111599_n

Indie - Miłość i małżeństwo

Ze ślubem jest tak, że decydują rodzice. Na tym etapie dokonywana jest selekcja Najpierw odrzucają osoby z innych kast, potem religii, porównują też znaki zodiaku. Lecz najczęściej spisywany jest kontrakt.

Niedotykalni
W Indiach małżeństwo to nie związek pomiędzy żoną i mężem, ale sojusz dwóch rodzin, które szanują się wzajemnie oraz kochają swoje dzieci– mówi Vishwa Parmar.

Vishwa ma 19 lat i jest studentką John Cabot University w Rzymie. Pochodzi z Indii, z miasta Vadodara w stanie Gujarat. Przed wyjazdem mieszkała tam razem z rodzicami, młodszym bratem oraz dziadkami. Jej ojciec jest inżynierem telekomunikacji (BSNL), a matka pracuje w Indian Railways. Rozmawiamy o małżeństwie i miłości.

IG: Ślub to bardzo ważne wydarzenie, ponieważ łączy dwie osoby na lata, a czasami nawet na całe życie. Jednak w Indiach młodzi ludzie nie decydują o tym, kto zostanie ich współmałżonkiem. W jaki sposób dobierani są narzeczeni?
 
VP: Zgodnie z tradycją, rodzice wybierają partnerów dla swoich dzieci. To oni tworzą listę osób, które byłyby odpowiednimi kandydatami. Trzeba jednak dodać, że reszta rodziny też jest mocno zaangażowana w poszukiwania. Co więcej, w Indiach istnieje ogromny serwis społecznościowy poświęcony wyłącznie małżeństwom. Można znaleźć tam swatów oraz swatki, którzy prowadzą działalności oferujące usługi polegające na znalezieniu idealnego partnera (z gwarancją) dla osób z klasy wyższej i średniej. Rodziny długo wybierają opcje matrymonialne dla swoich dzieci.
 
IG: Jakich kandydatów poszukują?
 
VP: Ciężko jest wyznaczyć kluczowe kryteria, każdy ma inne preferencje. Obecnie rodzina pana młodego najczęściej szuka dla syna pięknej kobiety, która potrafi gotować, a jej rodzina może zagwarantować pracę ich przyszłemu synowi (wnukowi -red.). Natomiast rodzice panny młodej pragną dla córki zamożnego mężczyzny o wysokiej pozycji społecznej i stabilnym zatrudnieniu, najlepiej w sektorze rządowym. Prawdą jest, że wydanie dziewczyny za bogatego partnera z dobrego domu jest sprawą honoru. Wygląd mężczyzny nie ma tutaj znaczenia, przede wszystkim ze względu na długi okres obowiązywania patriarchatu w Indiach. Dla niektórych rodzin kasta oraz religia są znacznie ważniejsze niż interesy samych panny i pana młodego.
 
IG: Partnerzy zostali wybrani, jaki jest następny krok?
 
VP: Rodziny kontaktują się ze sobą i planują spotkanie, najczęściej w domu jednej ze stron bądź w jakiejś wyszukanej restauracji.
 
IG: Kto przychodzi na takie zgromadzenie i o czym się tam rozmawia?
 
VP: Przychodzą potencjalni małżonkowie i ich krewni. Pierwsze spotkania mają charakter zapoznawczy. Sprawdza się, czy kandydaci do siebie pasują, jak również to, czy ich związek wzmocniłby obie rodziny w przyszłości. Analizowane są między innymi kwestie materialne, status społeczny oraz wierzenia. Trzeba zaznaczyć, że w większości przypadków te aspekty podobne są po obu stronach, małżeństwa osób z tej samej kasty zdecydowanie przeważają.
 
W Indiach uważa się, że związek partnerów myślących podobnie, wyznających taką samą religię oraz posiadających zbliżone cele ma zdecydowanie wyższe szanse na przetrwanie. Wtedy partnerzy szybciej dochodzą do porozumienia niż w przypadku występowania między nimi znaczących różnic.
 
IG: Czy potencjalni małżonkowie mają wpływ na decyzję o własnym ślubie?
 
VP: Decyzja panny młodej jest ważniejsza od decyzji pana młodego. Jednak najbardziej liczy się zdanie rodziców, gdyż w Indiach małżeństwo nie jest tylko związkiem pomiędzy żoną i mężem, ale sojuszem rodzin, które szanują się wzajemnie oraz kochają swoje dzieci.
 
IG: Słyszałam, że rodzina kobiety musi wnieść posag do rodziny pana młodego. Czy to prawda?
 
VP: Dawanie i przyjmowanie jakiejkolwiek formy posagu jest w Indiach nielegalne. Jednak zwyczaj ten wciąż się praktykuje, chociaż nie został on jak dotąd wyjęty na światło dzienne. Mimo to, powszechne są żądania rodziny pana młodego dotyczące posagu. Dodatkowo, często wartość mężczyzny mierzona jest tym, jak duży posag otrzyma od rodziny kobiety.
 
IG: Mówisz o pieniądzach?
 
VP: Niekoniecznie. Posagiem może być na przykład samochód, przedpłata na mieszkanie czy coś ekstrawaganckiego na weselu. Natomiast w mniej zamożnej warstwie klasy średniej zazwyczaj wręcza się mniejsze sumy pieniędzy, jedzenie albo meble.
 
Polecam obejrzeć hinduski film pt. „Two States”, w którym jest krótko objaśnione, jak działa system małżeństw w Indiach i dlaczego kultura „wesela pełnego przepychu” współcześnie kwitnie. Warto zobaczyć też hinduski serial pt. “Made in Heaven”, dostępny między innymi na platformie Amazon Prime. Jest to historia o niedojrzałych osobach planujących ślub. Obie produkcje powinny dać dobry obraz tego, na czym polegają małżeństwa w Indiach – zarówno w klasie robotniczej, jak też u ludzi bogatych.
 
IG: Zorganizowano rodzinne zebranie, przeanalizowano kandydatów oraz warunki, zaakceptowano to, co trzeba. Jaki jest następny krok?
 
VP: Za zgodą obu rodzin kandydaci mogą zacząć chodzić na randki i poznawać się lepiej. Od nich zależy, czy chcą zabiegać o siebie, czy nie. Decyzja o małżeństwie zapada, kiedy są już ze sobą zaznajomieni (niekoniecznie zakochani), mają podobne cele, wspierają się wzajemnie, a krewnym ta relacja pasuje.
 
IG: A miłość? Co z nią?
 
VP: Małżeństwa w Indiach nie polegają na szaleńczej miłości od pierwszego wejrzenia, lecz na powolnym, stopniowym wzrastaniu uczucia podczas całego wspólnego życia. Na oddaniu nie tylko do partnera/partnerki, ale też do jego/jej rodziny. Na połączeniu się na zawsze. Ślub jest świadomą decyzją oraz ogromnym zobowiązaniem.
Z tego, co wiem, w zachodniej kulturze ludzie sami znajdują sobie ukochanych, nikt inny nie ma na to wpływu, nawet ich rodziny! Lecz na zachodzie nie muszą się oni martwić o swoje wierzenia, pozycje społeczne, statusy majątkowe rodzin… – czyli te aspekty, które w Indiach są niezwykle istotne. Wiara i rodzina są tam wyryte w kulturze. Dla przykładu, pierwszą rzeczą, którą robi się podczas spotkań ze starszymi od siebie bliskimi, jest dotykanie ich stóp oraz przyjmowanie błogosławieństw jako wyraz szacunku.
 
W Indiach ważniejsze jest bycie razem, wzajemne rozwijanie się i wspieranie przez całe życie, szanowanie swoich wyborów. To coś głębszego i bardziej intymnego niż ekscytacja oraz ekstaza dzikiego zakochania podczas samego dniu ślubu, jak też jedynie w okresie “miesiąca miodowego”.
 
Miłość jest najważniejsza, prawda. Spróbujcie sobie wyobrazić znalezienie kogoś na całe życie i bycie przekonanym co do miłości do tej osoby. To coś pięknego i prawdziwego, co zazwyczaj trwa już na zawsze – wspólne zamieszkanie, w domu rodzinnym bądź przeprowadzka, posiadanie dzieci, psa… Małżeństwo nie jest wyłącznie o zakochiwaniu się, jest przede wszystkim o dzieleniu swojego życia z drugim człowiekiem.
 
A ja totalnie wierzę w miłość!
 
IG: Dziękuję za rozmowę.
 

„Indie – miłość i małżeństwo” otrzymują ode mnie kolor granatowy, który podkreśla odpowiedzialność i chęć kontrolowania świata zewnętrznego.

Książka Niedotyklani – druga część cyklu Granice Ziemi, zabiera czytelnika w pordóż po teraźniejszości i przeszłości Indii. Utrzymana na granicy jawy i snu, przynosi niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Przeczytaj również:
Udostępnij:
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Pinterest
Email

OKTALOGIA

OKTALOGIA – obejmuje dwa cykle Raport Ziemi (1-5) i Granice Ziemi (6-8). Książki zabierają czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości narodów. Przedstawiają fakty historyczne i aktualne dane. Pisane są z wykorzystaniem techniki strumienia świadomości, utrzymane na granicy jawy i snu przynoszą niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Chiny
Raport Ziemi

USA 
Raport Ziemi

Izrael
Raport Ziemi

Argentyna
Raport Ziemi

Australia
Raport Ziemi

Meksyk
Granice Ziemi

Indie
Granice Ziemi

Kanada
Granice Ziemi

IZRAELSyndrom Jerozolimski

Syndrom Jerozolimski

Rodzaj zaburzeń urojeniowych, który dotyka turystów w trakcie zwiedzania tego miasta.

Droga do Raju
–A na ulicach Jerozolimy znowu pojawi się wielu nowych proroków, w skórzanych opaskach, którzy będą nawracać niewiernych – dopowiedziała Joan.
–Skąd oni się biorą? – ożywił się nagle Neo. –Czy to jacyś samozwańczy prorocy?
–Pytasz o tych ludzi poprzebieranych za Mesjaszy, Matki Boskie i inne postacie biblijne?
–No tak, widziałem dzisiaj w tłumie kilku.
–To syndrom jerozolimski – odpowiedziała Joan. –Rodzaj zaburzeń urojeniowych, który dotyka turystów w trakcie zwiedzania tego miasta.
–Oni są turystami? – zdziwił się. –Wymyśliłaś to? – spojrzał na nią lekko podnosząc brwi.
–Skąd! – oburzyła się. –Te zaburzenia mają nawet swoją jednostkę chorobową. Schorzenie zostało opisane przez psychiatrów w XX wieku, ale na pewno występowało już w średniowieczu. Niektórzy lekarze twierdzą, że zostało dotkniętych nim wielu wielkich proroków.
–Jak to działa? – dociekał.
–Podobno osoby dotknięte tym syndromem można podzielić na trzy kategorie: tych, którzy chcą zmienić świat, pielgrzymów gotowych oddać życie dla religii i turystów, na których podziałała niesamowita atmosfera miejsc Świętych.
–I nagle taka osoba przebiera się za kogoś z Biblii i wychodzi na ulicę? – zapytał Paul.
–Psychiatrzy wskazują na podobny scenariusz – tłumaczyła Joan. –Najpierw przyjeżdżają do Ziemi Świętej i zwiedzają. Potem wchodzą w stan odczuwania niepokoju, z którego przechodzą silną potrzebę oczyszczenia.
–Co to znaczy oczyszczenia. Spowiadają się? – zaciekawiła się Sara.
–Nie. Częściej się myją – mówiła Jan. –Golą włosy, obcinają paznokcie, biorą wiele kąpieli, aż wreszcie przywdziewają białe szaty i śpiewają religijne pieśni. Ostatnim stadium choroby jest utożsamianie się z jakąś biblijną postacią. Chrześcijanie z Jezusem, Janem Chrzcicielem, Matką Boską. Żydzi częściej wybierają Króla Dawida, Mojżesza czy Mesjasza. I chyba Mesjasz jest najbardziej rozpowszechniony, bo dorobił się własnego syndromu.
–Syndromu Mesjasza?
–To Ci, którym wydaje się, że zostali wybrani, aby ocalić ludzkość lub jakiś ludzi.
–Dużo jest takich przypadków?
–Cztery miesięcznie. Rekord padł na przełomie 1999/2000 roku, gdy do szpitala psychiatrycznego trafiało 5 osób tygodniowo.
–Czy ta choroba wiąże się jakość z wyznaniem? – zapytał Neo.
–Nie, dotyczy raczej osób mocno wierzących. Mogą to być katolicy, muzłumanie, czy wyznawcy judaizmu. Oni mają w swojej głowie idealny obraz Ziemi Świętej. Gdy przyjeżdżają tutaj, a często jest to ich pierwszy wyjazd zagraniczny, wówczas przeraża ich widok strażników z bronią, mnóstwa turystów, hałas i pod wpływem tych emocji przeżywają załamanie psychiczne. Doznają szoku.
 
Syndrom Jerozolimski otrzymuje ode mnie barwę czarną, która podkreśla powagę, tajemnicę i rozpacz.
 

Fragment tekstu pochodzi z książki – Droga do Raju. Trzecia część cyklu Raportu Ziemi zabiera czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości Izraela. Utrzymana na granicy jawy i snu, przynosi niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Przeczytaj również:
Udostępnij:
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Pinterest
Email

OKTALOGIA

OKTALOGIA – obejmuje dwa cykle Raport Ziemi (1-5) i Granice Ziemi (6-8). Książki zabierają czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości narodów. Przedstawiają fakty historyczne i aktualne dane. Pisane są z wykorzystaniem techniki strumienia świadomości, utrzymane na granicy jawy i snu przynoszą niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Chiny
Raport Ziemi

USA 
Raport Ziemi

Izrael
Raport Ziemi

Argentyna
Raport Ziemi

Australia
Raport Ziemi

Meksyk
Granice Ziemi

Indie
Granice Ziemi

Kanada
Granice Ziemi

CHINYTai Shan – Święta Góra Taoizmu

141777

Tai Shan - Święta Góra Taoizmu

Siedemdziesięciu dwóch Cesarzy Chin składało jej ofiary prosząc o poparcie Niebios dla swojej władzy.

Powrót Cesarza
Prosto z lotniska Jinan Yaoqiang udali się do prowincji Szantung. Tam głównym traktem rozpoczęli wędrówkę na szczyt góry Tai Shan. Mieli do pokonania 7200 betonowych schodów. […]
Pokonanie trasy na szczyt zajmuje średnio około 4–5 godzin. Przez pierwsze dwie Neo nie rozmawiał z Mistrzem, lecz rozmyślał. Próbował zrozumieć jaką tajemnicę skrywa w sobie ta góra, skoro dwaj Mistrzowie Klasztoru Shaolin zgodnie twierdzili, że wejście na jej szczyt rozwiąże jego problemy.
Doskonale wiedział, że Tai Shan jest najważniejszą z Pięciu Świętych Gór Taoizmu. Czcili ją wszyscy Chińczycy, także wyznawcy Buddy, Konfucjusza i różnych pradawnych bóstw i demonów. Codziennie wchodziło na nią ponad 10 tysięcy ludzi, niektórzy na kolanach. I tak od 3 tysięcy lat. Wierzyli, że Tai ma niebiańską moc przyciągania do siebie pozaziemskich sił i potrafi odrodzić duszę. Siedemdziesięciu dwóch Cesarzy Chin składało jej ofiary prosząc o poparcie Niebios dla swojej władzy. To na jej szczycie Qin Shi Huang ogłosił zjednoczenie całego Cesarstwa oddając jej hołd.
–To jakiś nonsens z tymi górami – powiedział Neo ojcu, gdy przemierzali ten szlak 12 lat temu.
–Każda kultura ma swoje święte góry – odpowiedział wtedy – Grecja ma Olimp, Turcja–Ararat, a Japonia–Fudżi. Chiny mają Pięć Świętych Gór Taolizmu. Tai Shan jest najważniejszą z nich.
–Dlaczego jest najważniejszą? – zainteresował się Neo.
–Bo powstała z głowy Pangu – odpowiedział ojciec – Gdy we wszechświecie panował chaos wówczas potężna istota Pangu wprowadziła ład – zaczął opowiadać – Dłutem i młotkiem przez 18 tysięcy lat porządkowała wszystko oddzielając Ziemię od Nieba. Po śmierci Pangu, jej kończyny i głowa zamieniły się w Pięć Świętych Gór, krew i łzy w rzeki i strumienie, oddech we wiatr, a włosy w rośliny – wymieniał.
 
Tai Shan – Święta Góra Taoizmu otrzymuje ode mnie barwę fioletową, która symbolizuje tajemnice i autorytet.

Fragment tekstu pochodzi z książki – Powrót Cesarza. Pierwsza część cyklu Raport Ziemi zabiera czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości Chin. Utrzymana na granicy jawy i snu, przynosi niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Przeczytaj również:
Udostępnij:
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Pinterest
Email

OKTALOGIA

OKTALOGIA – obejmuje dwa cykle Raport Ziemi (1-5) i Granice Ziemi (6-8). Książki zabierają czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości narodów. Przedstawiają fakty historyczne i aktualne dane. Pisane są z wykorzystaniem techniki strumienia świadomości, utrzymane na granicy jawy i snu przynoszą niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Chiny
Raport Ziemi

USA 
Raport Ziemi

Izrael
Raport Ziemi

Argentyna
Raport Ziemi

Australia
Raport Ziemi

Meksyk
Granice Ziemi

Indie
Granice Ziemi

Kanada
Granice Ziemi

EGIPTBogowie Egiptu

Colored border pattern on egypt theme with ancient egyptian deities and occult symbols flat vector illustration

Bogowie Egiptu

Antyczni Egipcjanie wierzyli w ponad ośmiuset Bogów.

 

papierowki w egipcie.jpg

Antyczni Egipcjanie wierzyli w ponad ośmiuset bogów. Wyobrażali sobie ich, jako ludzi z głowami zwierząt lub ptaków. Obecnie, dziewięćdziesiąt procent Egipcjan wyznaje islam, czyli religię, która powstała w VII wieku n.e. Wierzą oni w jednego boga, którego nazywają Allahem. Dziesięć procent współczesnych Egipcjan jest chrześcijanami, w ramach Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego, nad którym władzę sprawuje papież aleksandryjski.

 
>> Fragment książki „Papierówki w Egipcie” <<
 
„Papierówki przystały na propozycję Błazna. Postanowiły udawać bogów Egipcjan. Poprosiły Madeleine, aby wymyśliła im jakieś wcielenia.
-Opowiedz o bogini Maat – zaproponował Adrian.
-Egipcjanie przedstawiają ją jako człowieka ze strusim piórem na głowie. To bardzo ważna postać w ich mitycznym świecie – mówiła. – Jej praw muszą przestrzegać wszyscy bogowie, faraonowie i zwykli ludzie. Gdy odejdzie, wówczas zapanuje chaos. Zniszczone zostanie wszystko. Zarówno człowiek i obecny świat, jak też zaświaty. Każdy niegodziwy postępek kaleczy Maat i przybliża koniec ludzkości.
-Czy Pythia mogłaby udawać tę boginię? – zapytał.
Madeleine zmierzyła ją wzrokiem od stóp do głów.
-Bo ja wiem… – odparła z namysłem. – Ma co prawda jakieś piórko na głowie i jest ludzką postacią…
-A najważniejszy z bogów? Powiedz o nim – prosił dalej.
-To Amon Ra, czyli stwórca świata, bóg słońca oraz ładu we wszechświecie. Wierzono, że ma siedemdziesiąt dwie odmienne postaci. Bogini Maat i Bastet, którą jest teraz Anastazja, są jednymi z jego córek.
-Jak wygląda Amon Ra?
-Najczęściej przedstawia się go z dyskiem słonecznym na głowie. Od pasa w górę jest nagi lub ubrany w niebiesko-zieloną koszulką.
-Praktycznie jak nasz Adrian! – krzyknął nagle Muzyk.
-Hmm – westchnęła Madeleine. – Chyba nie mamy innego wyjścia. – Musisz więc siedzieć na tronie, który udekorujemy różnokolorowymi piórami – dodała, zerkając w stronę Adriana. – Bowiem w tej pozycji Ra jest przedstawiany najczęściej.”
 
Bogowie Egiptu otrzymuą ode mnie kolor czarny, który kojarzę z mocną, strachem i złem.

Papierówki w Egipcie, trzecia części cyklu Sztuka Życia I. Papierowe lalki płyną na zaczarowanym statku, który przeprowadza je poprzez przeszłość i teraźniejszość Egiptu.

Przeczytaj również:
Udostępnij:
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Pinterest
Email
PAPIERÓWKI

Londyn

Rosja

Egipt

Londyn, Rosja, Egipt

O sztuce życia
i twórczości HJK

ROSJAGrigorij Rasputin

640px-Rasputin-PD

Grigorij Rasputin

To jedna z najbardziej tajemniczych postaci, która pojawiła się w Rosji, a może i na świecie.

papierówki w moskwie
-To jedna z najbardziej tajemniczych postaci, która pojawiła w Rosji, a może i na świecie – zaczęła tłumaczyć Madaleine. – Nikt nie wie, w którym roku naprawdę urodził się Rasputin. On sam podawał różne daty. Ale były to czasy, gdy Rosją rządził ostatni car z dynastii Romanowów.
-Czyli wnuk Mikołaja I, który teraz jest carem? – zapytała Sprytna Jane.
-Prawnuk – poprawiła ją Madeleine.
-Rasputin urodził się w chłopskiej rodzinie. Nie chodził do szkoły, kradł, w ogóle miał bardzo złą opinię. W wieku dziewiętnastu lat ożenił się i miał czworo dzieci. Potem stało się z nim coś dziwnego. Zmienił się i został wędrownym księdzem. Podobno uzdrowił wielu ludzi oraz przepowiadał przyszłość. Pewnego dnia trafił do rodziny cara Mikołaja II. Uleczył im syna i stał się przyjacielem domu. Wkrótce przychodziły do niego tłumy ludzi, którym pomagał. Mówiono o nim, że jest prorokiem. Lecz Rasputin robił coś jeszcze… – Madeleine spojrzała groźnie na Papierówki.
-Co? – zapytały przestraszone.
-Rządził Rosją.
-Ale jak? – zapytał Adrian. – Przecież nie był carem!
-No właśnie – odparła Madeleine. – Jednakże miał tak duży wpływ na cara i jego żonę, że oni robili wszystko, co im rozkazał. Podejmował najważniejsze decyzje w państwie, a car je wykonywał. Rasputin zalecił nawet Mikołajowi II zwolnić dowódcę rosyjskich wojsk oraz zmusił go do tego, aby on sam dowodził 6-milionową Armią.
-Car? – zapytała Pythia.
-Tak. Lecz Mikołaj II nie potrafił. Wojsko przegrało starcia z Niemcami, żołnierze burzyli się, państwo było w rozsypce.
-W jaki sposób wydawał polecenia carowi? – dociekał Adrian.
-Na przykład mówił carycy, że miał widzenie i wie, w jaki sposób dana sprawa powinna zostać rozwiązana – tłumaczyła Madeleine. – Ta przekazywała to rozwiązanie carowi, który wydawał rozkazy.
-Czy to żart?
-Nie – odparła Madeleine. – Niestety nie.
-Co stało się z nim potem? – zapytała Julia.
-Rasputin zginął w zamachu. Tak wielu miał wrogów, że do końca nie wiadomo, kto był odpowiedzialny za jego zorganizowanie.”
 
Grigorij Rasputin otrzymuje ode mnie kolor rudy, który jest symbolem ciemności i kłamstwa.

Papierówki w Moskwie, druga części cyklu Sztuka Życia I przenoszą czytelnika do Rosji za panowania Cara Mikołaja I. Papierówki poznają historię kraju, rozmawiają z carami i Fiodorem Dostojewskim.

Przeczytaj również:
Udostępnij:
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Pinterest
Email
PAPIERÓWKI

Londyn

Rosja

Egipt

Londyn, Rosja, Egipt

O sztuce życia
i twórczości HJK

ROSJASyberia płonie

Farewell_Europe!

Syberia płonie

To miejsce nazywane jest największym więzieniem świata bez dachu.

papierówki w moskwie
Syberia płonie i będzie płonąć, gdyż z jej podłoża wydobywa się metan. Naukowcy mówią o „tykającej bombie ekologicznej”, z którą niewiele można zrobić, bowiem proces sam się napędza. Tymczasem Japonia, Chiny, Kanada czy USA postrzegają gaz jako alternatywne źródło energii i badają zasoby u swoich wybrzeży.
 
Dwie trzecie terytorium Syberii pokrywa wieczna zmarzlina, która na wschodzie sięga nawet tysiąca pięciuset metrów w głąb ziemi. Ta zaczęła się topić i ocieplać formacje wapienne z ery paleozoiku (okres od 541 mln do 251,9 mln lat temu). W 2020 roku geolodzy wykazali, że pęknięcia i szczeliny skał znajdujących się pod dnem Oceanu Arktycznego wypełniają hydraty metanu. Gaz powstawał przez miliony lat w wyniku działania mikroorganizmów i został „uwięziony w klatkach” z cząsteczek wody. Jest „skompresowany”, gdyż jeden metr sześcienny hydratu po rozłożeniu daje ponad 180 metrów sześciennych metanu, posiada też 80 razy silniejszy efekt ocieplenia niż dwutlenek węgla.
 
Eksperci twierdzą, że hydraty metanu są przyczyną pożarów, które obecnie trawią Syberię. Przypomnijmy, że ogień rozprzestrzenia się dwukrotnie szybciej niż rok temu, kiedy został pobity rekord wszech czasów. Spłonęło wówczas siedemnaście milionów hektarów lasów. W maju bieżącego roku ogłoszono stan wyjątkowy w wielu obwodach, między innymi w kurgańskim i omskim. Prognozy dla Syberii nie są jednak optymistyczne. W przyszłych latach ogień ma pochłonąć jeszcze większe terytoria.
 
Trzeba dodać, że oprócz „ognistych” na Syberii występują również „tlące się” pożary. Ogień wnika w głąb gleby i rozpowszechnia się pod ziemią. Niszczone są torfowiska, które zajmują miliony hektarów powierzchni, a do atmosfery przenikają substancje rakotwórcze oraz sadza. Uwalnia się też węgiel zgromadzony w torfie, pochodzący sprzed dziesięciu tysięcy lat.
 
Wszystkie te procesy podgrzewają glebę i ocieplają klimat. Obecnie ściany lodu na Syberii cofają się latem z prędkością dwudziestu centymetrów dziennie. Do połowy stulecia syberyjska tundra może zniknąć, a wraz z nią unikalna fauna i flora, w tym na przykład renifery czy lemingi. Na obszarach arktycznych zapadają się domy, gdyż grunt obniża się nawet o dwanaście centymetrów rocznie. Spod ziemi wydostają się szkielety i kości mamutów oraz innych prehistorycznych zwierząt.
 
W topniejącej zmarzlinie znajdują się ogromne ilości węgla organicznego, które zwiększają ich masę. Obliczono, że wszystkie drzewa i krzewy na naszej planecie ważą mniej niż korzenie i gnijąca materia organiczna na terenie samej Jakucji.
 
Syberia otrzymuje ode mnie kolor czarny jako symbol tajemnicy, zła i bólu starty.

Papierówki w Moskwie, druga części cyklu Sztuka Życia I przenoszą czytelnika do Rosji za panowania Cara Mikołaja I. Papierówki poznają historię kraju, rozmawiają z carami i Fiodorem Dostojewskim.

Przeczytaj również:
Udostępnij:
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Pinterest
Email
PAPIERÓWKI

Londyn

Rosja

Egipt

Londyn, Rosja, Egipt

O sztuce życia
i twórczości HJK