wilson-ye-1xnuIi-zcTQ-unsplash

Wielki Mur Chiński znika

Nie ma prostych odcinków. To dlatego, że miał chronić przed demonami.

Powrót Cesarza

Czternaście milionów turystów rocznie chce wejść na Wielki Mur Chiński. Tymczasem on znika. Podobno nie ma już połowy budowli z czasów jego świetności, a tylko dwadzieścia procent wciąż jest w dobrym stanie.
 
Chińczycy dewastują obiekt systematycznie, wykorzystując zabrane z niego kamienie i cegły do budowy domów oraz dróg. Choć zabytek znajduje się pod ochroną prawną ze strony państwa, każdego roku kradzionych jest dziesiątki kilometrów ścian. Do zrujnowania obiektu przyczyniły się także warunki naturalne i wydarzenia z przeszłości. W szczególności okres „rewolucji kulturalnej” (1966-1976), gdy władze zachęcały ludzi do niszczenia muru, widząc w nim symbol burżuazji.
 
Konstrukcję wznoszono przez dwa tysiące lat, a jej pierwsze fragmenty pochodzą z okresu Walczących Królestw, czyli czasów od siódmego do piątego wieku przed naszą erą. Pracowało przy niej trzy i pół miliona osób, z czego siedemdziesiąt procent zginęło z wycieńczenia.
 
Wielki Mur Chiński jest najdłuższym obiektem wybudowanym przez człowieka. Wraz z bocznymi odgałęzieniami liczy ponad dwadzieścia jeden tysięcy kilometrów. Wiedzie grzbietami pasm górskich na wysokościach sięgających tysiąc metrów nad poziomem morza, czasami pod nachyleniem nawet siedemdziesięciu pięciu stopni. Jego ściany mają wysokość dziewięciu metrów, a szerokość podstawy wynosi sześć i pół metra. Wykonany jest z kamieni, cegieł, drewna, ziemi, gałęzi z czerwonej wierzby, jak również zaprawy murarskiej z mączki ryżowej i wody. Obliczono, że materiałów wystarczyłoby do wzniesienia stu dwudziestu piramid Cheopsa.
 
Potężna budowla miała chronić Chiny przed koczowniczymi ludami, głównie Mongołami, jak i demonami, które wedle wierzeń hulały po stepach. Ponieważ duchy nie potrafiły przekroczyć zaokrąglonych formacji czy obejść rogów, ściany Wielkiego Muru Chińskiego nie mają linii prostych.
 
Wielkiemu Murowi Chińskiemu przyznaję kolor szary, który kojarzę ze stabilnością.

Fragment tekstu pochodzi z książki – Powrót Cesarza. Pierwsza część cyklu Raport Ziemi zabiera czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości Chin. Utrzymana na granicy jawy i snu, przynosi niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Przeczytaj również:
Udostępnij:
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Pinterest
Email

OKTALOGIA

OKTALOGIA – obejmuje dwa cykle Raport Ziemi (1-5) i Granice Ziemi (6-8). Książki zabierają czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości narodów. Przedstawiają fakty historyczne i aktualne dane. Pisane są z wykorzystaniem techniki strumienia świadomości, utrzymane na granicy jawy i snu przynoszą niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

Chiny
Raport Ziemi

USA 
Raport Ziemi

Izrael
Raport Ziemi

Argentyna
Raport Ziemi

Australia
Raport Ziemi

Meksyk
Granice Ziemi

Indie
Granice Ziemi

Kanada
Granice Ziemi