Autor: Aleksandra Siwek

Zaproszenie do tańca

Zaproszenie do tańca
Z tym kieliszkiem proszę Pana
trudniej będzie nam do rana
tańczyć i marzenia snuć…
I nie każę, i nie proszę
nawet brwi już nie podnoszę
choć doceniam wina smak…
Nie namawiam na rozmowę
czuję, jak Pan traci mowę
wzrokiem prawie dotknął mnie…
A muzyka tak umyka
niech Pan proszę nie zamyka
przejdźmy szybciej przez te drzwi…
Tu w ogrodzie, na podłodze
czy Pan czuje? stoi kosz
ja go prawie mam przy nodze…
Pan przesunie lewą dłoń
poda owoc pomarańczy
czy Pan ze mną dziś zatańczy?
Światło talię ukołysze
proszę bliżej niech usłyszę
dźwięków czuły rytm…
Przeczytaj również:

INDIE – Miłość i małżeństwo

Indie - Miłość i małżeństwo
Ze ślubem jest tak, że decydują rodzice. Na tym etapie dokonywana jest selekcja Najpierw odrzucają osoby z innych kast, potem religii, porównują też znaki zodiaku. Lecz najczęściej spisywany jest kontrakt.

W Indiach małżeństwo to nie związek pomiędzy żoną i mężem, ale sojusz dwóch rodzin, które szanują się wzajemnie oraz kochają swoje dzieci– mówi Vishwa Parmar.
Vishwa ma 19 lat i jest studentką John Cabot University w Rzymie. Pochodzi z Indii, z miasta Vadodara w stanie Gujarat. Przed wyjazdem mieszkała tam razem z rodzicami, młodszym bratem oraz dziadkami. Jej ojciec jest inżynierem telekomunikacji (BSNL), a matka pracuje w Indian Railways. Rozmawiamy o małżeństwie i miłości.
„Indie – miłość i małżeństwo” otrzymują ode mnie kolor granatowy, który podkreśla odpowiedzialność i chęć kontrolowania świata zewnętrznego.
Przeczytaj również:
-
MEKSYK – Bezimienni – ludzie, których nikt nie szuka
-
MEKSYK – Festiwal Internacional Cervantino
-
AUSTRALIA – Uluru. Miejsce powstania świata
-
IZRAEL – Oliwki z Ogrodu Getsemani
-
ARGENTYNA – Peronizm, czyli marzenia Juana i Evity Peron
-
AUSTRALIA–„Biblijne plagi” Australii
-
IZRAEL – Morze wody do picia
-
ROSJA – Syberia płonie
-
USA – Mount Rushmore National Memorial
-
EGIPT – Nil- do kogo należy rzeka?
-
IZRAEL – Syndrom Jerozolimski
-
INDIE – Miłość i małżeństwo
-
ARGENTYNA – Kościół Diego Maradony
-
INDIE – Ganges – Święta Rzeka Hindusów
-
MEKSYK – Frida Kahlo – cierpiała ale potrafiła kochać
-
CHINY – Tai Shan – Święta Góra Taoizmu
-
INDIE – Niedotykalni – Ludzie utożsamiani ze świniami.
-
INDIE – Matka Teresa z Kalkuty
-
EGIPT – Bogowie Egiptu
-
CHINY – Wielki Mur Chiński znika
-
CHINY – Duchy Pierwszego Cesarza Chin
-
KANADA – Ogopogo – Potwór, którego kochają Kanadyjczycy
-
INDIE – Aghori – Święci Mężowie Indii
-
ARGENTYNA – Konferencja Poczdamska
-
CHINY – Mao Zedong – Czerwony Cesarz Chin
-
KANADA – Ocaleńcy – Ludzie, którzy przeżyli. Mimo wszystko.
-
MEKSYK – Dia de Muertos
-
MEKSYK – Matka Boska z Guadalupe – Patronka obu Ameryk
-
MEKSYK – Mezcal – narodowy trunek meksykański
-
ROSJA – Grigorij Rasputin
-
CHINY – Terakotowa Armia
Udostępnij:
OKTALOGIA
OKTALOGIA – obejmuje dwa cykle Raport Ziemi (1-5) i Granice Ziemi (6-8). Książki zabierają czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości narodów. Przedstawiają fakty historyczne i aktualne dane. Pisane są z wykorzystaniem techniki strumienia świadomości, utrzymane na granicy jawy i snu przynoszą niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

IZRAEL – Syndrom Jerozolimski

Syndrom Jerozolimski
Rodzaj zaburzeń urojeniowych, który dotyka turystów w trakcie zwiedzania tego miasta.

Przeczytaj również:
-
MEKSYK – Bezimienni – ludzie, których nikt nie szuka
-
MEKSYK – Festiwal Internacional Cervantino
-
AUSTRALIA – Uluru. Miejsce powstania świata
-
IZRAEL – Oliwki z Ogrodu Getsemani
-
ARGENTYNA – Peronizm, czyli marzenia Juana i Evity Peron
-
AUSTRALIA–„Biblijne plagi” Australii
-
IZRAEL – Morze wody do picia
-
ROSJA – Syberia płonie
-
USA – Mount Rushmore National Memorial
-
EGIPT – Nil- do kogo należy rzeka?
-
IZRAEL – Syndrom Jerozolimski
-
INDIE – Miłość i małżeństwo
-
ARGENTYNA – Kościół Diego Maradony
-
INDIE – Ganges – Święta Rzeka Hindusów
-
MEKSYK – Frida Kahlo – cierpiała ale potrafiła kochać
-
CHINY – Tai Shan – Święta Góra Taoizmu
-
INDIE – Niedotykalni – Ludzie utożsamiani ze świniami.
-
INDIE – Matka Teresa z Kalkuty
-
EGIPT – Bogowie Egiptu
-
CHINY – Wielki Mur Chiński znika
-
CHINY – Duchy Pierwszego Cesarza Chin
-
KANADA – Ogopogo – Potwór, którego kochają Kanadyjczycy
-
INDIE – Aghori – Święci Mężowie Indii
-
ARGENTYNA – Konferencja Poczdamska
-
CHINY – Mao Zedong – Czerwony Cesarz Chin
-
KANADA – Ocaleńcy – Ludzie, którzy przeżyli. Mimo wszystko.
-
MEKSYK – Dia de Muertos
-
MEKSYK – Matka Boska z Guadalupe – Patronka obu Ameryk
-
MEKSYK – Mezcal – narodowy trunek meksykański
-
ROSJA – Grigorij Rasputin
-
CHINY – Terakotowa Armia
Udostępnij:
OKTALOGIA
OKTALOGIA – obejmuje dwa cykle Raport Ziemi (1-5) i Granice Ziemi (6-8). Książki zabierają czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości narodów. Przedstawiają fakty historyczne i aktualne dane. Pisane są z wykorzystaniem techniki strumienia świadomości, utrzymane na granicy jawy i snu przynoszą niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.

CHINY – Tai Shan – Święta Góra Taoizmu

Tai Shan - Święta Góra Taoizmu
Siedemdziesięciu dwóch Cesarzy Chin składało jej ofiary prosząc o poparcie Niebios dla swojej władzy.

Przeczytaj również:
-
MEKSYK – Bezimienni – ludzie, których nikt nie szuka
-
MEKSYK – Festiwal Internacional Cervantino
-
AUSTRALIA – Uluru. Miejsce powstania świata
-
IZRAEL – Oliwki z Ogrodu Getsemani
-
ARGENTYNA – Peronizm, czyli marzenia Juana i Evity Peron
-
AUSTRALIA–„Biblijne plagi” Australii
-
IZRAEL – Morze wody do picia
-
ROSJA – Syberia płonie
-
USA – Mount Rushmore National Memorial
-
EGIPT – Nil- do kogo należy rzeka?
-
IZRAEL – Syndrom Jerozolimski
-
INDIE – Miłość i małżeństwo
-
ARGENTYNA – Kościół Diego Maradony
-
INDIE – Ganges – Święta Rzeka Hindusów
-
MEKSYK – Frida Kahlo – cierpiała ale potrafiła kochać
-
CHINY – Tai Shan – Święta Góra Taoizmu
-
INDIE – Niedotykalni – Ludzie utożsamiani ze świniami.
-
INDIE – Matka Teresa z Kalkuty
-
EGIPT – Bogowie Egiptu
-
CHINY – Wielki Mur Chiński znika
-
CHINY – Duchy Pierwszego Cesarza Chin
-
KANADA – Ogopogo – Potwór, którego kochają Kanadyjczycy
-
INDIE – Aghori – Święci Mężowie Indii
-
ARGENTYNA – Konferencja Poczdamska
-
CHINY – Mao Zedong – Czerwony Cesarz Chin
-
KANADA – Ocaleńcy – Ludzie, którzy przeżyli. Mimo wszystko.
-
MEKSYK – Dia de Muertos
-
MEKSYK – Matka Boska z Guadalupe – Patronka obu Ameryk
-
MEKSYK – Mezcal – narodowy trunek meksykański
-
ROSJA – Grigorij Rasputin
-
CHINY – Terakotowa Armia
Udostępnij:
OKTALOGIA
OKTALOGIA – obejmuje dwa cykle Raport Ziemi (1-5) i Granice Ziemi (6-8). Książki zabierają czytelnika w podróż po teraźniejszości i przeszłości narodów. Przedstawiają fakty historyczne i aktualne dane. Pisane są z wykorzystaniem techniki strumienia świadomości, utrzymane na granicy jawy i snu przynoszą niezwykle oryginalną wizję rzeczywistości.
![<b>Królestwo Słodkiej Wody</b><br>[Hologramowy Świat cz. V]](https://iwonagajda.com/wp-content/uploads/2022/10/Depositphotos_20287547_XL-scaled.jpg)
Królestwo Słodkiej Wody
[Hologramowy Świat cz. V]

Królestwo Słodkiej Wody
Hologramowy Świat cz. V
Fragment tekstu pochodzi z książki – Hologramowy Świat I. Planeta Ziemia i Człowiek – pierwsza część serii wprowadza nas w interaktywny dialog z hologramowymi naukowcami, oferując wgląd w najnowsze odkrycia i teorie naukowe. To fascynujące połączenie nauki i wyobraźni otwiera serię, stawiając pytania o naturę rzeczywistości i naszego miejsca w niej.
Przeczytaj również:
-
MEKSYK – Bezimienni – ludzie, których nikt nie szuka
-
MEKSYK – Festiwal Internacional Cervantino
-
AUSTRALIA – Uluru. Miejsce powstania świata
-
IZRAEL – Oliwki z Ogrodu Getsemani
-
ARGENTYNA – Peronizm, czyli marzenia Juana i Evity Peron
-
AUSTRALIA–„Biblijne plagi” Australii
-
IZRAEL – Morze wody do picia
-
ROSJA – Syberia płonie
-
USA – Mount Rushmore National Memorial
-
EGIPT – Nil- do kogo należy rzeka?
-
IZRAEL – Syndrom Jerozolimski
-
INDIE – Miłość i małżeństwo
-
ARGENTYNA – Kościół Diego Maradony
-
INDIE – Ganges – Święta Rzeka Hindusów
-
MEKSYK – Frida Kahlo – cierpiała ale potrafiła kochać
-
CHINY – Tai Shan – Święta Góra Taoizmu
-
INDIE – Niedotykalni – Ludzie utożsamiani ze świniami.
-
INDIE – Matka Teresa z Kalkuty
-
EGIPT – Bogowie Egiptu
-
CHINY – Wielki Mur Chiński znika
-
CHINY – Duchy Pierwszego Cesarza Chin
-
KANADA – Ogopogo – Potwór, którego kochają Kanadyjczycy
-
INDIE – Aghori – Święci Mężowie Indii
-
ARGENTYNA – Konferencja Poczdamska
-
CHINY – Mao Zedong – Czerwony Cesarz Chin
-
KANADA – Ocaleńcy – Ludzie, którzy przeżyli. Mimo wszystko.
-
MEKSYK – Dia de Muertos
-
MEKSYK – Matka Boska z Guadalupe – Patronka obu Ameryk
-
MEKSYK – Mezcal – narodowy trunek meksykański
-
ROSJA – Grigorij Rasputin
-
CHINY – Terakotowa Armia
Udostępnij:
![<b>Niepojęta Miłość</b><br>[Hologramowy Świat cz. IV]](https://iwonagajda.com/wp-content/uploads/2022/09/Depositphotos_4958984_XL-scaled.jpg)
Niepojęta Miłość
[Hologramowy Świat cz. IV]

Niepojęta Miłość
Hologramowy Świat cz. IV
Za oknem noc. Wiatr delikatnie porusza firanką, a Wielki Wóz niczym klejnot błyszczy na niebie, zapraszając w gwieździstą podróż po Wszechświecie. Jednak nie wsiadam, zostaję. Wybieram Ziemię. Obiema rękami i ze wszystkich sił trzymam planetę, jakby za chwilę miała zniknąć. Czy dobrze robię? – ogarnia mnie dziwny niepokój.
-Bardzo dobrze! – niski, chrypiący głos wydobywa się z wnętrza komputera, a tuż za nim pojawia się hologramowa postać mężczyzny w hełmie.
-Geolog? – szepczę zdziwiona, podając mu szklankę wody. Widzę, że jest spocony i dyszy. -Skąd ten optymizm? – pytam.
-To solidna planeta – odpowiada, kładąc młotek na dywanie. – Przetrwała już cztery i pół miliarda lat, choć była bombardowana z niewiarygodnie potężną siłą – dodaje, duszkiem wypijając zawartość.
-O jakim bombardowaniu mówisz? – przyglądam mu się uważnie.
-Ogromnym, gdy asteroidy wielkości miast uderzały w skorupę Ziemi. Nie wiedziałaś? – oddaje mi pustą szklankę.
-Musiało być dawno… – błądzę myślami w przeszłości, nie kojarząc takich zdarzeń ani opowieści.
-Od trzech i pół do dwóch i pół miliarda lat temu – siada na podłodze, a jego wzrok dotyka tańczącej z wiatrem firanki. – Skały uderzały regularnie, co piętnaście milionów lat – ciągnie. – Ziemia była wtedy młoda, kształtowało się wszystko. Poziom tlenu gwałtownie wzrastał oraz spadał, temperatura szalała w górę i w dół, doszło do kilku zlodowaceń, potem pojawiły się dinozaury, wyginęły…
-Dzisiaj mamy inną rzeczywistość – wchodzę mu w pół słowa. – Nic nie spada z nieba, za to piętrzą się inne problemy.
Rozkojarzony spogląda mi w oczy. Wyczuwam, że zaraz powie coś, czego nie chcę wiedzieć.
Jakbym przeczuła.
-Nie masz racji – mówi – codziennie wpada do atmosfery kilkadziesiąt ton kosmicznych okruchów. Chociaż -dodaje – większość kawałków spala się w niej, nie są więc groźne dla naszej planety. Niektóre wyglądają nawet magicznie, tworząc „deszcze spadających gwiazd” – uśmiecha się tajemniczo, a jego białe zęby lśnią niczym Wenus w ciemnościach.
-Co to znaczy większość? – przechwytuję poprzednią myśl. – Czyżby duże kawałki skał nadal opadały na Ziemię?
-Niestety tak.
Czuję, jak nogi uginają się pod ciężarem mojego ciała. Siadam na krześle.
-Jakie mają gabaryty? – pytam przez gardło.
-Tunguski, który pojawił się nad Syberią w 1908 roku, ważył sto tysięcy ton – geolog poprawia hełm. – Planetoida miała średnice około siedemdziesięciu metrów i eksplodowała jeszcze przed dotarciem do Ziemi, z mocą tysiąc razy większą od bomby atomowej zrzuconej w 1945 roku na Hiroszimę. Powaliło drzewa na obszarze czterdziestu kilometrów od miejsca katastrofy. Ale nie musisz się martwić – dodaje. – Obliczono, że tej wielkości kawałki spadają mniej więcej co pięćset lat.
-Co z mniejszymi? – podnoszę brwi.
-W 2013 roku nad obwodem czelabińskim w Rosji eksplodował superbolid o średnicy mniej więcej dwudziestu metrów. Rozpadł się około trzydzieści kilometrów nad powierzchnią ziemi.
Zaniepokojona, zatapiam wzrok w ekranie komputera.
-Eksperci z NASA – czytam na głos – prognozowali, że 22 maja 2022 roku asteroida JF1 uderzy w Ziemię oraz zniszczy ją doszczętnie. Mówiono o końcu świata. Miała ponoć sto trzydzieści metrów średnicy i poruszała się z prędkością osiemdziesięciu sześciu tysięcy kilometrów na godzinę.
-Lecz, jak widzisz, wciąż żyjemy – geolog podnosi młotek i kładzie go na kolanach. – W przypadku tej asteroidy prawdopodobieństwo zderzenia z ziemią wynosiło jedynie dwadzieścia sześć tysięcznych procenta.
-Piszą także, że kawałek skały o szerokości pięćdziesięciu metrów może zniszczyć duże miasto. Rocznie wykrywa się około trzech tysięcy asteroid, które stanowią potencjalne zagrożenie dla naszej planety.
-NASA zapobiega takim zdarzeniom – pociesza geolog. – Działa system planetarnej ochrony Ziemi. Agencje kosmiczne z całego świata pracują nad nowoczesnymi narzędziami do monitoringu przestrzeni kosmicznej. Teleskop Webba znajduje się już półtora miliona kilometrów od Ziemi, będzie obserwował kosmos w podczerwieni.
-Monitoring nie wystarczy… – przerywam mu zestresowana. Intuicja podpowiada mi, że duża część skał i tak przelatuje niezauważona obok teleskopów, a niektóre asteroidy uderzają w lustra urządzeń.
-Sam odczyt i tak niewiele pomoże – analizuję głośno.
-Będą w nie strzelać, zmienią ich trajektorię lotu.
-Będą? – powtarzam bezwiednie.
-Dwudziestego siódmego września tego roku przeprowadzono już testy, które zakończyły się sukcesem. Sonda DART uderzyła w asteroidę Dimorphos. Teraz naukowcy przeanalizują dane…- dodaje cicho i milknie. Cisza zdaje się bardziej wymowna niż jego słowa.
Podchodzę do okna, spoglądam na gwiazdy. Nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Kosmolog odleciał i być może nigdy już tutaj nie wróci. Czy zatem, pozostając na Ziemi, nie zaprzepaściłam największej szansy życia? Przecież mogłam znaleźć jakąś bezpieczniejszą planetę!
-Skąd przybywasz? Dlaczego przyszedłeś? – odwracam głowę i zwracam się do geologa.
-Prowadziłem badania w kraterze Chicxulub – mówi, spoglądając mi w oczy. – To ogromne wgłębienie, szerokie na dwieście kilometrów, które znajduje się u wybrzeży półwyspu Jukatan w Zatoce Meksykańskiej. Sześćdziesiąt sześć milionów lat temu spadła tam potężna asteroida, która spowodowała wyginięcie dinozaurów. Pył przesłonił słońce, temperatura obniżyła się o dwadzieścia osiem stopni Celsjusza…
-Dlaczego tutaj przyszedłeś? – powtarzam pytanie.
-Przekonać cię, że dokonałaś słusznego wyboru.
-Uważasz, że jesteś w stanie? – pytam głucho.
Potwierdza ruchem głowy. Chcę mu wierzyć, bo kocham tę planetę. Czekam więc na kolejną rozmowę…
Miłość do Ziemi kojarzę z kolorem czerwonym, który symbolizuje namiętność i płodność.
Fragment tekstu pochodzi z książki – Hologramowy Świat I. Planeta Ziemia i Człowiek – pierwsza część serii wprowadza nas w interaktywny dialog z hologramowymi naukowcami, oferując wgląd w najnowsze odkrycia i teorie naukowe. To fascynujące połączenie nauki i wyobraźni otwiera serię, stawiając pytania o naturę rzeczywistości i naszego miejsca w niej.
Przeczytaj również:
-
MEKSYK – Bezimienni – ludzie, których nikt nie szuka
-
MEKSYK – Festiwal Internacional Cervantino
-
AUSTRALIA – Uluru. Miejsce powstania świata
-
IZRAEL – Oliwki z Ogrodu Getsemani
-
ARGENTYNA – Peronizm, czyli marzenia Juana i Evity Peron
-
AUSTRALIA–„Biblijne plagi” Australii
-
IZRAEL – Morze wody do picia
-
ROSJA – Syberia płonie
-
USA – Mount Rushmore National Memorial
-
EGIPT – Nil- do kogo należy rzeka?
-
IZRAEL – Syndrom Jerozolimski
-
INDIE – Miłość i małżeństwo
-
ARGENTYNA – Kościół Diego Maradony
-
INDIE – Ganges – Święta Rzeka Hindusów
-
MEKSYK – Frida Kahlo – cierpiała ale potrafiła kochać
-
CHINY – Tai Shan – Święta Góra Taoizmu
-
INDIE – Niedotykalni – Ludzie utożsamiani ze świniami.
-
INDIE – Matka Teresa z Kalkuty
-
EGIPT – Bogowie Egiptu
-
CHINY – Wielki Mur Chiński znika
-
CHINY – Duchy Pierwszego Cesarza Chin
-
KANADA – Ogopogo – Potwór, którego kochają Kanadyjczycy
-
INDIE – Aghori – Święci Mężowie Indii
-
ARGENTYNA – Konferencja Poczdamska
-
CHINY – Mao Zedong – Czerwony Cesarz Chin
-
KANADA – Ocaleńcy – Ludzie, którzy przeżyli. Mimo wszystko.
-
MEKSYK – Dia de Muertos
-
MEKSYK – Matka Boska z Guadalupe – Patronka obu Ameryk
-
MEKSYK – Mezcal – narodowy trunek meksykański
-
ROSJA – Grigorij Rasputin
-
CHINY – Terakotowa Armia
Udostępnij:
![<B>Planety Życia</b><br>[Hologramowy Świat cz. III]](https://iwonagajda.com/wp-content/uploads/2022/09/Depositphotos_49736051_XL-scaled.jpg)
Planety Życia
[Hologramowy Świat cz. III]

Planety Życia
Hologramowy Świat cz. III
Zmieszana odwracam głowę. Nie wiem, co zrobić. Kosmolog klęczy przed moim krzesłem i czeka na odpowiedź. Owinięte w celofan kwiaty delikatnie szeleszczą mu w dłoniach.
-Ucieknijmy razem – powtarza kolejny raz, jakby w tych słowach ukrywała się cała tajemnicza moc Kosmosu.
-Gdzie? – pytam trzeźwo i przeszywam go wzrokiem. – Ziemia jest jedyną planetą w naszym Układzie Słonecznym, na której istnieje życie. Mamy tu wodę, skaliste podłoże i odpowiednią atmosferę. No i Słońce – dodaję. – Najpiękniejszą gwiazdę we Wszechświecie.
-Lecz ona wkrótce przemieni się w „czerwonego olbrzyma”, a potem w „białego karła” – mówi. – Wszystkie planety Układu Słonecznego zostaną wchłonięte, w tym Ziemia. I nagle hologramowy naukowiec zrywa się z kolan i zaczyna nerwowo chodzić po pokoju.
-Tego nie wiemy – odpowiadam. – Może akurat przetrwa?
-Bez szans – wymachuje bukietem. – Jeśli nasza planeta nie zostanie wchłonięta, to zniszczą ją wiatry słoneczne. Trzeba uciekać!
-Jednak ten scenariusz może się ziścić dopiero za pięć, może siedem miliardów lat – próbuję go uspokoić. – Obecnie nic nam nie grozi. Zresztą – wzdycham. – Nie mamy dokąd uciec…
-Jak to to nie mamy? – przechwyca słowa. – Przecież już od kilkudziesięciu lat trwa intensywna eksploracja kosmosu!
-Nic konkretnego jeszcze nie znaleziono – ucinam.
Spogląda na mnie zdziwiony.
-Na Wenus wykryto ślady fosfiny. Ten gaz wytwarzany jest przez bakterie beztlenowe. Oznacza to, że istnieje tam życie.
-Fosforowodór, który masz na myśli, ostatecznie okazał się być tylko dwutlenkiem siarki – prostuję. – Na Wenus nie ma życia, a temperatura sięga czterystu osiemdziesięciu stopni Celsjusza. Zatem zapomnij. O Jowiszu i Saturnie również, bowiem istnienie jakichkolwiek cywilizacji na tych planetach to jedynie mrzonki Christiaana Huygensa z końca XVII wieku – kończę. – A swoją drogą – zamyślam się. – Jeśli wspomniałeś o końcu Układu Słonecznego, dlaczego chcesz uciekać na planety, które także mogą ulec zniszczeniu?
-Nie chcę tam uciekać… – kosmolog siada na sofie.
-Więc gdzie?
-Poza Układ Słoneczny.
Prostuję plecy i badam go wzrokiem.
-Czy na TOI 1338 b z gwiazdozbioru Malarza? – zgaduję. – Ta planeta krąży wokół dwóch słońc i i oddalona jest od Ziemi o tysiąc trzysta lat świetlnych.
Zaprzecza ruchem głowy.
-Więc pewnie na jedną z tych, które orbitują wokół Gwiazdy Teegarden… – zastanawiam się głośno, patrząc mu w oczy. – One rzeczywiście wyglądają obiecująco. Mają wodę w postaci ciekłej oraz skalistą powierzchnię, a oddalone są tylko o dwanaście i pół roku świetlnego…
-Nie! – kosmolog przysuwa się bliżej. – Chcę, abyśmy wyruszyli w podróż po Wszechświecie i znaleźli najpiękniejszą planetę w Kosmosie. Urządzimy ją po swojemu – szepcze.
Mimowolnie wybucham śmiechem.
-Przecież są tam miliardy galaktyk, w każdej z nich miliardy gwiazd! Nawet nie bylibyśmy w stanie określić, w którą stronę się udać, jak i czego w ogóle szukać.
-W odległości stu lat świetlnych od Ziemi zidentyfikowano dwadzieścia cztery egzoplanety – przerywa mi wpół słowa. – Na przykład TOI 700 b, bliźniaczkę Ziemi, czy TOI 700d, dwadzieścia procent większą od naszej planety – wymienia podekscytowany. – Podobno są na nich warunki sprzyjające życiu, przynajmniej tak wynika z obserwacji. Od nich zaczniemy. Sprawdzimy, czy się nadają.
-Jak wyobrażasz sobie to sprawdzanie? – zaskoczona wstaję z krzesła.
-Najpierw zajmiemy się gwiazdami. Bez nich życie tak czy inaczej nie jest możliwe – odpowiada poważnie. – Będziemy szukać tych, które podobne są do naszego Słońca. Uważam, że powinny być karłami typu widmowego K.
-Dlaczego? – pytam i czuję, jak gardło zaciska mi się, w przełyku sucho.
-Gdyż są chłodniejsze i masywniejsze niż Słońce, świecą słabiej i mogą przetrwać od dwudziestu do nawet siedemdziesięciu miliardów lat.
-Co potem? – wyrzucam z siebie.
-Jeśli okaże się, że żadna z dwudziestu czterech planet nie nadaje się do życia – kosmolog zawiesza głos. – Albo zamieszkane są przez inne cywilizacje, to wówczas pofruniemy dalej w Kosmos – ciągnie, jakby był w amoku. – Tych planet zaobserwowano już tysiące, wystarczy podążać wytyczonym śladem i sprawdzać kolejne. Na pewno jakąś znajdziemy!
-Co potem? – dociekam.
-Zbudujemy na niej dom, zamieszkamy…
-Ja nie jadę – przerywam mu.
-Co? Dlaczego? – pyta, opuszczając dłoń z kwiatami.
-Mam już swój dom i właśnie w nim stoisz. Nie zamierzam nic zmieniać.
Kosmolog zanurza nogi w komputerze i wpływa do ekranu.
-Mimo wszystko daj znać, jak znajdziesz – wołam za nim.
Nie słyszy. Znika, pozostawiając bukiet na podłodze.
Planety Życia otrzymują ode mnie kolor zielony, który kojarzę z nadzieją, wolnością i energią.

Fragment tekstu pochodzi z książki – Hologramowy Świat III. Energia Życia – trzecia część, która zabiera czytelnika w podróż po świecie kwantowym. Łącząc naukę z elementami fantastycznymi, pozwala na głębsze zrozumienie zjawisk kwantowych. Vademecum dołączone do książki zapewnia dodatkowe wyjaśnienia i kontekst, ułatwiając czytelnikom docenienie złożoności opisywanej nauki.
Przeczytaj również:
-
MEKSYK – Bezimienni – ludzie, których nikt nie szuka
-
MEKSYK – Festiwal Internacional Cervantino
-
AUSTRALIA – Uluru. Miejsce powstania świata
-
IZRAEL – Oliwki z Ogrodu Getsemani
-
ARGENTYNA – Peronizm, czyli marzenia Juana i Evity Peron
-
AUSTRALIA–„Biblijne plagi” Australii
-
IZRAEL – Morze wody do picia
-
ROSJA – Syberia płonie
-
USA – Mount Rushmore National Memorial
-
EGIPT – Nil- do kogo należy rzeka?
-
IZRAEL – Syndrom Jerozolimski
-
INDIE – Miłość i małżeństwo
-
ARGENTYNA – Kościół Diego Maradony
-
INDIE – Ganges – Święta Rzeka Hindusów
-
MEKSYK – Frida Kahlo – cierpiała ale potrafiła kochać
-
CHINY – Tai Shan – Święta Góra Taoizmu
-
INDIE – Niedotykalni – Ludzie utożsamiani ze świniami.
-
INDIE – Matka Teresa z Kalkuty
-
EGIPT – Bogowie Egiptu
-
CHINY – Wielki Mur Chiński znika
-
CHINY – Duchy Pierwszego Cesarza Chin
-
KANADA – Ogopogo – Potwór, którego kochają Kanadyjczycy
-
INDIE – Aghori – Święci Mężowie Indii
-
ARGENTYNA – Konferencja Poczdamska
-
CHINY – Mao Zedong – Czerwony Cesarz Chin
-
KANADA – Ocaleńcy – Ludzie, którzy przeżyli. Mimo wszystko.
-
MEKSYK – Dia de Muertos
-
MEKSYK – Matka Boska z Guadalupe – Patronka obu Ameryk
-
MEKSYK – Mezcal – narodowy trunek meksykański
-
ROSJA – Grigorij Rasputin
-
CHINY – Terakotowa Armia
Udostępnij:
Książki serii Hologramowy Świat:
![<b>Światy Równoległe</b><br>[Hologramowy Świat cz. II]](https://iwonagajda.com/wp-content/uploads/2022/09/Depositphotos_104229352_XL-scaled.jpg)
Światy Równoległe
[Hologramowy Świat cz. II]

Światy Równoległe
Hologramowy Świat cz. II
Budzi mnie stukanie. Kosmolog wychodzi spod klapy komputera, a tuż za nim podąża grupa przyjaciół.
-Zwariowałeś? – przecieram oczy, powoli zsuwając się z łóżka. – Jest druga w nocy. Co to za ludzie?
-Moje sobowtóry. Przybywają ze światów równoległych, będziemy wybierać ten najlepszy.
-U mnie w domu urządziliście sobie plebiscyt!? – pytam podirytowana, spoglądając na podłogę. Tuż przy drzwiach usadowiło się pięciu hologramowych kosmologów. Wszyscy tacy sami, w okularach, lecz o innych kolorach oprawek.
-Dość! – zamykam klapę. – Mów konkretnie, skąd ich wziąłeś. Niedawno opowiadałeś o teorii Wielkiego Wybuchu. Myślałam więc, że istnieje tylko jeden Wszechświat…
-Ależ skąd! – odbija. – Jest ich nieskończenie wiele, bilion bilionów. Nawet nie sposób zapisać tej liczby.
-Gdzie? – odruchowo rozglądam się wokół.
-Nie zobaczysz, ponieważ ukrywają się w innych wymiarach. Ty zaś potrafisz dostrzec jedynie trzy z nich: długość, wysokość oraz szerokość. Jeśli nawet pójdziesz za Einsteinem, traktując czas jako czwarty wymiar, to i tak będzie za mało…
-Ile dokładnie jest tych wymiarów? – ze zdumieniem podnoszę brwi.
-To zależy, której teorii się uchwycimy – kosmolog w czerwonych oprawkach podnosi się z miejsca i odpowiada przewrotnie. – Niektóre mówią o pięciu lub siedmiu wymiarach, inne natomiast o dziesięciu bądź dwudziestu sześciu. Ale najbardziej popularna dzisiaj teoria wskazuje na jedenaście: czyli cztery, o których mowa powyżej, jak również siedem ukrytych, jednak niedostępnych dla twoich zmysłów.
-Czy naprawdę nie mogę zobaczyć tych Wszechświatów?
-Nie, gdyż czasoprzestrzenie pozwijane są w maleńkie, rozciągłe struny o rozmiarach subatomowych – przełyka głośno ślinę. – Są tak małe, że nie rejestruje ich nawet najnowocześniejsza aparatura. Lecz wciąż drgają i wibrują, niczym struny gitary. Zmieniają tony i przyjmują różne właściwości. Im bardziej są napięte, tym trudniej wyczuć ich obecność. Wokół nas znajduje się niezliczona ilość tego typu „ruloników”. One rozgałęziają się i tworzą wewnętrznie powiązane obiekty tzw. brany.
-To w nich ukrywają się Wszechświaty?
-Tak. W każdym z nich żyją kopie nas. Jesteśmy identyczni, lecz nasze życia przebiegają inaczej.
-Jak?
-Według alternatywnej opcji. Ilekroć dokonujesz wyboru, zdaje ci się, że rezygnujesz z czegoś, z jakiejś innej drogi, którą mogłabyś podążać. Tymczasem ona spełnia się w równoległym świecie. Dlatego istnieje nieskończona ilość wersji zarówno nas, jak i tych światów.
-Niepojęte.
-Wyobraź sobie, że nasz Wszechświat jest „bąbelkiem”, w którym żyjemy – kosmolog podchodzi bliżej, zakreślając rękami koło.
-Jak w mydlanej bańce…?
-Dokładnie. Ta rośnie, ale także potrafi rozmnażać się, tworząc kolejne „bańki”.
-Niczym matka, która rodzi dzieci?
-Tak.
-Ale jak to możliwe?
-W jej wnętrzu powstają czarne dziury, czyli zapadają się gwiazdy pod wpływem własnej grawitacji. Wówczas dochodzi do zderzenia branów, co powoduje powstawanie następnych Wszechświatów. Taki cykl się powtarza…
-Z tego wynika, że nasz Wszechświat również dryfuje w jakimś ogromnym Meta-Wszechświecie i nie powstał w wyniku wybuchu „osobliwości”, o której wspomniałeś poprzednio.
-Racja. W tej koncepcji jest jednym z nieskończenie wielu „bąbelków”, częścią ogromnego Multiwersum, które zawiera różne wersje poszczególnych światów. Każdy z nich rozszerza się w nieskończoność, trudno je dogonić.
-Czy mogłabym się do któregoś jakoś przedostać?
-Raczej nie – kosmolog odwraca głowę – Brany są niezależne, oddzielone od siebie. W twoim świecie nie wymyślono jeszcze sposobu na podróżowanie pomiędzy „bąbelkami”.
-Ale przecież… – przerywam mu, obejmując wzrokiem jego przyjaciół, którzy właśnie podeszli do komputera. – Wam udało się tutaj przybyć.
-Dzięki przenikającej grawitacji – odpowiada jeden z nich, zanurzając nogi w ekranie.
-Dokąd idziecie!? Przecież mieliście wybierać najlepszy Wszechświat…
-Zrezygnowaliśmy z tych teoretycznych rozważań – kosmolog w czerwonych oprawkach rzuca w moją stronę. – Wolimy powrócić do życia, które wybraliśmy. Z niego korzystać. Ty lepiej zrób tak samo – dodaje, wskakując w czerń ekranu. – Bowiem ta opcja już się nie powtórzy.
-Lecz mówiłeś…
Nie słyszy. Znika, a wraz z nim pozostali kosmolodzy.
„Światy Równoległe” kojarzę z barwą fioletową, która symbolizuje tajemnicę i magię.
Fragment tekstu pochodzi z książki – Hologramowy Świat II. Genetyczne Idealne Istoty – druga część serii rzuca światło na mroczny świat genetycznie zmodyfikowanych istot. Eksploruje konsekwencje manipulacji genetycznej i etyczne dylematy, stawiając pytania o granice ludzkości i moralności w kontekście postępu naukowego.
Przeczytaj również:
-
MEKSYK – Bezimienni – ludzie, których nikt nie szuka
-
MEKSYK – Festiwal Internacional Cervantino
-
AUSTRALIA – Uluru. Miejsce powstania świata
-
IZRAEL – Oliwki z Ogrodu Getsemani
-
ARGENTYNA – Peronizm, czyli marzenia Juana i Evity Peron
-
AUSTRALIA–„Biblijne plagi” Australii
-
IZRAEL – Morze wody do picia
-
ROSJA – Syberia płonie
-
USA – Mount Rushmore National Memorial
-
EGIPT – Nil- do kogo należy rzeka?
-
IZRAEL – Syndrom Jerozolimski
-
INDIE – Miłość i małżeństwo
-
ARGENTYNA – Kościół Diego Maradony
-
INDIE – Ganges – Święta Rzeka Hindusów
-
MEKSYK – Frida Kahlo – cierpiała ale potrafiła kochać
-
CHINY – Tai Shan – Święta Góra Taoizmu
-
INDIE – Niedotykalni – Ludzie utożsamiani ze świniami.
-
INDIE – Matka Teresa z Kalkuty
-
EGIPT – Bogowie Egiptu
-
CHINY – Wielki Mur Chiński znika
-
CHINY – Duchy Pierwszego Cesarza Chin
-
KANADA – Ogopogo – Potwór, którego kochają Kanadyjczycy
-
INDIE – Aghori – Święci Mężowie Indii
-
ARGENTYNA – Konferencja Poczdamska
-
CHINY – Mao Zedong – Czerwony Cesarz Chin
-
KANADA – Ocaleńcy – Ludzie, którzy przeżyli. Mimo wszystko.
-
MEKSYK – Dia de Muertos
-
MEKSYK – Matka Boska z Guadalupe – Patronka obu Ameryk
-
MEKSYK – Mezcal – narodowy trunek meksykański
-
ROSJA – Grigorij Rasputin
-
CHINY – Terakotowa Armia
Udostępnij:
Książki serii Hologramowy Świat:

EGIPT – Bogowie Egiptu

Bogowie Egiptu
Antyczni Egipcjanie wierzyli w ponad ośmiuset Bogów.

Antyczni Egipcjanie wierzyli w ponad ośmiuset bogów. Wyobrażali sobie ich, jako ludzi z głowami zwierząt lub ptaków. Obecnie, dziewięćdziesiąt procent Egipcjan wyznaje islam, czyli religię, która powstała w VII wieku n.e. Wierzą oni w jednego boga, którego nazywają Allahem. Dziesięć procent współczesnych Egipcjan jest chrześcijanami, w ramach Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego, nad którym władzę sprawuje papież aleksandryjski.
Przeczytaj również:
-
MEKSYK – Bezimienni – ludzie, których nikt nie szuka
-
MEKSYK – Festiwal Internacional Cervantino
-
AUSTRALIA – Uluru. Miejsce powstania świata
-
IZRAEL – Oliwki z Ogrodu Getsemani
-
ARGENTYNA – Peronizm, czyli marzenia Juana i Evity Peron
-
AUSTRALIA–„Biblijne plagi” Australii
-
IZRAEL – Morze wody do picia
-
ROSJA – Syberia płonie
-
USA – Mount Rushmore National Memorial
-
EGIPT – Nil- do kogo należy rzeka?
-
IZRAEL – Syndrom Jerozolimski
-
INDIE – Miłość i małżeństwo
-
ARGENTYNA – Kościół Diego Maradony
-
INDIE – Ganges – Święta Rzeka Hindusów
-
MEKSYK – Frida Kahlo – cierpiała ale potrafiła kochać
-
CHINY – Tai Shan – Święta Góra Taoizmu
-
INDIE – Niedotykalni – Ludzie utożsamiani ze świniami.
-
INDIE – Matka Teresa z Kalkuty
-
EGIPT – Bogowie Egiptu
-
CHINY – Wielki Mur Chiński znika
-
CHINY – Duchy Pierwszego Cesarza Chin
-
KANADA – Ogopogo – Potwór, którego kochają Kanadyjczycy
-
INDIE – Aghori – Święci Mężowie Indii
-
ARGENTYNA – Konferencja Poczdamska
-
CHINY – Mao Zedong – Czerwony Cesarz Chin
-
KANADA – Ocaleńcy – Ludzie, którzy przeżyli. Mimo wszystko.
-
MEKSYK – Dia de Muertos
-
MEKSYK – Matka Boska z Guadalupe – Patronka obu Ameryk
-
MEKSYK – Mezcal – narodowy trunek meksykański
-
ROSJA – Grigorij Rasputin
-
CHINY – Terakotowa Armia