Jeśli pozwolisz
Chodź…
skryjmy się za kwiatem
róży, może pozwolisz wtedy
I zrobię ten krok
w dłoniach ukryję twarz i wzrok
który wciąż ucieka
Niechcący
wtopię w twoje ręce
na rok albo i dłużej marzenia
I nie pozwolisz im uciec
poza ten mały kawałek
podłogi, po którym
stąpać będą nogi
Bo będziesz moja
od stóp po niebo, które
pozwoli nam błądzić
A kwiat róży będzie
Czerwienią kusić i prosić
Ciebie o zgodę by mógł
trwać z nami chcąc zostać
na chwilę albo i dłużej
Bo będziesz kochać
od serca po rozum, który
pozwoli nam śnić
Zatrzymam
Wtedy przypadkiem, twoje
dłonie, które pozwolisz mi
skraść i położyć chwilę
na skronie gorące
i drżące tą chwilą,
ukrytą za kwiatem róży
Na zawsze
Skradnę przypadkiem
twoje łzy, myśli i ból
jeśli pozwolisz
zanurzę w niebie, a z chmur
zbuduje drogę do szczęścia…
Jeśli pozwolisz.
Przeczytaj również: